Życiowo

20 lat to jednak dziwny wiek, masz maturę masz fach w ręku ale powoli dopada Cię depresja zapytasz czemu ?

Nie poszedłeś na studia bo w twoim mieście nie ma kierunków z perspektywą dobrej pracy a na wyjazdy do sąsiedniego miasta kompletnie nie masz ochoty, 20 letnich drzew się nie przesadza no nie ? :D

Idziesz do pracy w sumie to byłeś już w nie jednej masz doświadczenie w budowlance w elektryce ogrodnitwie w gastronomii  i w innych dziwnych rzeczach, które dawały Ci kieszonkowe na wyjścia ze znajomymi, na piwo, na fajki.

Zaniosłeś podanie jedno dwa trzy rozjebałeś je po całym twoim miasteczku i czekasz. Czekanie jest najgorszą rzeczą w życiu każdego człowieka, każdy na coś czeka. Powoli uświadamiasz sobie w jakim bagnie się znalazłeś przy życiu trzymają Cię jedynie soboty, hehe sobota jest to magiczny dzień, w którym zapominasz o całym przyziemnym życiu bo biegasz gdzieś w innym stanie świadomości no chyba że akurat trafi Ci się nocna zmiana ale i w takie dni jest czas na oderwanie się od rzeczywistości.
CDN 7:00 czas oddać siłę swoich mięśni aby poprawić byt innym osobom